#1 2008-02-20 19:12:48

Jolita1

Administrator

Zarejestrowany: 2008-02-18
Posty: 226

Kobiety, które kochają za mocno

Niektóre kobiety wykazują skłonności do angażowania się w nieszczęśliwe związki z mężczyznami. Często są to mężczyźni niedojrzali, tacy, którzy nie potrafią obdarzyć prawdziwą miłością, dochować wierności, wymagający ciągłej pomocy np. z powodu alkoholizmu. W uczuciach tych kobiet doninuje lęk. Boją się one samotności, zlekceważenia, opuszczenia. Kochają w nadziei, że mężczyzna uśmierzy ich niepokój.
Niestety, lęki pogłębiają się, w końcu darzenie miłością przeistacza się w główną siłę napędową życia. Kobiety te nie potrafią zmienić swojego sposobu postępowania, nawet jeśli nie przynosi on oczekiwanych rezultatów. Cierpią, lecz nie potrafią same rozwiązać swoich kłopotów. Bez ukochanego mężczyzny czują się puste i bezwartościowe, lecz z nim przeżywają katusze. Trwają w nieszczęśliwych związkach całymi latami, ciągle wierząc, że obiekt ich miłości zmieni się. Kochają coraz bardziej, aż ich miłość staje się nałogiem.
Czy można się wyzwolić od takiego toksycznego uczucia i czy jedyną metodą jest zerwanie niszczącego związku? Owszem ale trzeba nauczyć się dokonywać wyborów niepodobnych do dawnych, ale zapewniających nam lepsze samopoczucie i życie. Aby taka przemiana mogła się dokonać, trzeba w swoim postępowaniu konsekwentnie przestrzegać pewnych zasad.
Należy się całkowicie poświęcić samej sobie. Prawdopodobnie po raz pierwszy w życiu uznasz się za ważną, warta skupienia na sobie całej uwagi i wysiłku. Picie, zażywanie lekarstw, objadanie się, czy ciągłe kupowanie nowych rzeczy - w niczym Ci nie pomogą.
Pracuj nad własnym rozwojem duchowym. Spróbuj wyjść poza siebie i spojrzeć na świat z pewnej perspektywy. Zastanów się, co mogłoby Ci przynieść ulgę. Jeżeli będziesz pracować nad swoim rozwojem duchowym, zostaniesz zwolniona z przygniatającej odpowiedzialności, żeby wszystko trzymać w garści, kierować i opiekować się swoim partnerem. Ani on, ani nikt inny nie musi się zmienić po to, abyś to Ty dobrze się czuła.

na podst. art. Robin Noorwood, psychoterapeutki

Offline

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.sercesmoka.pun.pl www.olimpiaursynow.pun.pl www.elf-bot.pun.pl www.southparkuni36.pun.pl www.antybarca.pun.pl