Są sytuacje gdy on lub ona wyjeżdża do pracy na kontrakt - czy uda im się przetrwać razem?
Główną zasadą jest mówienie wprost o swoich potrzebach i uczuciach. Nie dusić w sobie złości, smutku czy żalu do osoby będącej daleko. Niedomówienia, ukryte żale wywołują niezdrową atmosferę. Później coraz trudniej jest ze sobą rozmawiać. Miłe słowa które przecież są potrzebne jak tlen to nie wszystko. Sprzeczając się czy nawet kłócąc dajemy wyraz temu, że zależy nam na drugiej osobie. Najgorsza w takim przypadku jest obojętność, która zabija nawet największe uczucie. Lepiej wystukać pretensje w klawiaturę lub wykrzyczeć przez telefon. Jednak są tacy dla których wyrażanie swoich uczuć to brak opanowania - to ci którzy mają problem z ujawnianiem swoich emocji. Ale i tacy, którzy mają problem z ich opanowaniem. Co lepsze? Chyba najważniejsza to szczerość oraz brak chęci zdominowania partnera. Komu jest łatwiej?
Może tym, którzy dorastali w rodzinie zapracowanych rodziców i często bywali sami. Oni łatwiej odnajdą się w związku na odległość. Natomiast ci, którzy dorastali w domu pełnym ludzi - rozłąka będzie bardzo męcząca i bolesna.