Jolita1 - 2008-02-20 19:05:49

Kiedy mówimy o naszym związku partnerski czy naprawdę tak jest? To dlaczego boimy się wspominać o tym, że chcemy się rozwijać zawodowo, że mamy ochotę na jakiś kurs lub jeszcze coś innego?
Być może dlatego, że obawiamy się usłyszeć: "Po co ci to wszystko. Masz mnie i czy ci to nie wystarcza? Czy nie jesteś ze mną szczęśliwa/wy?
Dlaczego tak jest? Czy związek nie powinien polegać na dawaniu szczęścia drugiej osobie? A to przecież wiąże się z niezależnością i wolnością.
Często próba "uwiązania" się przez partnerów, nieumiejętność dawania sobie niezależności stanowi duży problem. Ona nie chce, żeby on spędzał czas w garażu przy samochodzie, a on dziwi się, jak można chcieć spędzać wieczór w towarzystwie rozwydrzonych koleżanek.
A przecież wszystkim nam zależy, żeby ta druga osoba była szczęśliwa. A szczęście przynosi nam także realizowanie się, spełnianie w różnych dziedzinach życia.
Zamykanie się w czterech ścianach spowoduje wcześniej czy później ogromną ochotę na ich rozburzenie. Więc ważne jest pozwolenie partnerowi na robienie rzeczy, które są dla niego istotne. Oczywiście w granicach zdrowego rozsądku.
Powinniśmy dać sobie trochę wolności i samodzielności.

www.ethersagaonline.pun.pl www.muzyczne-metal.pun.pl www.plminecraft.pun.pl www.porsche.pun.pl www.matex.pun.pl